poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Olejek do krocza

Chciałabym podzielić się z wami swoją wiedzą na temat zalet stosowania olejku do masażu krocza. Żadna z nas nie chce, aby to krocze nam popękało lub zostało nacięte w trakcie porodu, co zdarza się bardzo często jeśli nie zadbamy wcześniej o to, aby nasze krocze było elastyczne. Nie ma nic przyjemnego w zszywaniu krocza. Wiadomo, jak to z każdą raną jest, boli, piecze itd. Można tych nieprzyjemności uniknąć masując krocze specjalnym olejkiem. Oczywiście nie daje to nam 100% gwarancji, że tak się stanie (każdy poród jest inny, waga urodzeniowa dzieci też jest bardzo różna), jednak bez tych zabiegów, możesz być prawie pewna, że te nieprzyjemności mogą ciebie spotkać. Zatem oszczędzając sobie dodatkowego stresu, warto zadbać o krocze. 
Masaż krocza można zacząć dopiero od 34 tygodnia ciąży. Wcześniej jest to nie zalecane, ze względu na to, że po takim zabiegu można wywołać przedwczesne skurcze. "Zabieg" wykonujemy 2 razy dziennie po 15 minut. Dobrze jest zachować higienę, tzn. co najmniej przed masażem umyć ręce, a jeśli czujemy się niekomfortowo, również podmyć się. Masaż zaczynamy od nalania na dłoń olejku, rozsmarowania, a następnie wkładamy (bardzo płytko) kciuk do pochwy. Pozostałymi palcami smarujemy krocze. Przygotowałam rysunek, aby łatwiej było zrozumieć co smarujemy.


Dodatkowo, warto również ćwiczyć mięśnie kegla. O ćwiczeniach opowiem w kolejnych częściach szkoły rodzenia.

Olejek do masażu krocza można przygotować samemu lub kupić już gotowy (kosztuje ok. 50 zł za buteleczkę, czasem taniej; na allegro widziałam za ok. 90 zł 3 sztuki firmy Weleda).
A oto przepis na sporządzenie samemu takiej mikstury:

  • olejek migdałowy lub parafina (100g);
  • 2 flaszeczki witaminy E (samej, bez żadnych dodatków) (10ml);
  • kilka kropli olejku lawendowego lub arnikowego lub drzewa herbacianego (ja dodałam ok 12 na oko).
Wszystkie składniki mieszamy, przelewamy do buteleczki lub słoiczka i mamy już gotową miksturę.

Olejek zrobiony z w/w składników bardzo przyjemnie pachnie i jest bardzo wydajny. Stosuję codziennie od 36 tygodnia ciąży i nie zużyłam nawet połowy. Dodatkowo koszty też są znacznie mniejsze. Za wszystkie składniki zapłaciłam ok 21 zł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz