Mam sporo prac do wykończenia, ciągle coś mi przeszkadzało w ich dokończeniu, a może weny mi zabrakło... trudno powiedzieć. Teraz w ramach wrześniowych postanowień, powiedziałam, że czas nadrobić zaległości.
Dzisiaj zaprezentuję pierwszą z zaległości. Jest nią bransoletka flat spiral z light ametyst fire polish oraz soft pink toho 11/0. Bardzo fajnie prezentuje się na nadgarstku. Na początku myślałam, że te dwa kolory za bardzo się zleją, ale po wykończeniu całości stwierdziłam, że efekt końcowy nie jest wcale taki zły i dzięki delikatnemu różowy, ametystowe fp nie tracą swojego uroku.
A teraz kilka zdjęć ;P
Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrej nocki :)