sobota, 28 kwietnia 2012

Kolorowe bransoletki

Dla mnie wiosna to czas, kiedy nie tylko budzi się przyroda, ale również budzę się ja. Sprawia mi przyjemność, kiedy widzę jak wszystko rozkwita, budzą się kolory do życia. Dlatego też uważam, że warto mieć jakiś kolorowy dodatek np. w postaci bransoletki lub kolczyków. Wykonałam je z koralików z żywicy. Są bardzo proste, ale dzięki temu można je nosić nie tylko po godzinach pracy, ale w ciągu całego dnia, również na wieczorne wyjścia.

Słoneczna:
 I pasujące do niej kolczyki:

Wstawione na szafie lub mojeciuchy.
Dostępne również bezpośrednio u mnie na roznosci.vivien@gmail.com

Pistacja z miętą:
 Są i kolczyki:

Wstawione na szafie lub mojeciuchy.
Dostępne również bezpośrednio u mnie na roznosci.vivien@gmail.com

Truskawkowe z bitą śmietaną:

A do niej kolczyki:
Wstawione na szafie lub mojeciuchy.
Dostępne również bezpośrednio u mnie na roznosci.vivien@gmail.com

Lazurowa:

Pasujące kolczyki:
Wstawione na szafie lub mojeciuchy.
Dostępne również bezpośrednio u mnie na roznosci.vivien@gmail.com

Malinowa:
 Kolczyki:

Wstawione na szafie lub mojeciuchy.
Dostępne również bezpośrednio u mnie na roznosci.vivien@gmail.com

Kolorowe bransoletki

Dla mnie wiosna to czas, kiedy nie tylko budzi się przyroda, ale również budzę się ja. Sprawia mi przyjemność, kiedy widzę jak wszystko rozkwita, budzą się kolory do życia. Dlatego też uważam, że warto mieć jakiś kolorowy dodatek np. w postaci bransoletki lub kolczyków. Wykonałam je z koralików z żywicy. Są bardzo proste, ale dzięki temu można je nosić nie tylko po godzinach pracy, ale w ciągu całego dnia, również na wieczorne wyjścia.

Słoneczna:
 I pasujące do niej kolczyki:

Wstawione na szafie lub mojeciuchy.
Dostępne również bezpośrednio u mnie na roznosci.vivien@gmail.com

Pistacja z miętą:
 Są i kolczyki:

Wstawione na szafie lub mojeciuchy.
Dostępne również bezpośrednio u mnie na roznosci.vivien@gmail.com

Truskawkowe z bitą śmietaną:

A do niej kolczyki:
Wstawione na szafie lub mojeciuchy.
Dostępne również bezpośrednio u mnie na roznosci.vivien@gmail.com

Lazurowa:

Pasujące kolczyki:
Wstawione na szafie lub mojeciuchy.
Dostępne również bezpośrednio u mnie na roznosci.vivien@gmail.com

Malinowa:
 Kolczyki:

Wstawione na szafie lub mojeciuchy.
Dostępne również bezpośrednio u mnie na roznosci.vivien@gmail.com

środa, 25 kwietnia 2012

Różowe szarości

Dzisiaj słońce nas nie rozpieszcza, ale nie oznacza to, że musi być smutno. Przyszło mi do głowy, że do szarości można dodać coś ciepłego, coś co będzie kojarzyło się z uśmiechem. Tak powstała ta oto bransoletka z szarych, czarnych i białych pereł z dodatkiem różu. Efekt oceńcie sami. 



Dostępna bezpośrednio u mnie.

Różowe szarości

Dzisiaj słońce nas nie rozpieszcza, ale nie oznacza to, że musi być smutno. Przyszło mi do głowy, że do szarości można dodać coś ciepłego, coś co będzie kojarzyło się z uśmiechem. Tak powstała ta oto bransoletka z szarych, czarnych i białych pereł z dodatkiem różu. Efekt oceńcie sami. 



Dostępna bezpośrednio u mnie.

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Wyprawka do szpitala - poród naturalny

W poprzednim poście dotyczącym wyprawki do szpitala wspominałam, że w zależności od tego jaki to będzie poród, należy przygotować inne rzeczy. Kontynuując ten temat, w kilku punktach przedstawię co dobrze by było wziąć ze sobą do szpitala na poród naturalny. Oczywiście należy pamiętać, żeby te rzeczy zapakować w oddzielną torbę, by osoba towarzysząca mogła ją już po wszystkim zabrać ze sobą, a ty zostaniesz tylko z najpotrzebniejszymi przedmiotami w szpitalu.

Proponuję spakowanie następujących przedmiotów:
  • T-shirt bawełniany (dobrze by nie był zbyt krótki, aby przy każdym kucaniu nie podwijał się za bardzo; z kolei za długiego lepiej też nie brać, bo wtedy przy kucaniu czy klękaniu będzie przeszkadzał, ograniczał ruchy; może być to "stary" podkoszulek twojego partnera, po wszystkim nie będzie już się nadawał do niczego);
  • kapcie/klapki (najlepiej takie jak na basen; niekoniecznie japonki);
  • szare skarpetki (by było ciepło w stopy; białe zaraz zrobią się szare, także taki kolor będzie najodpowiedniejszy);
  • siateczkowe majteczki (będą lepsze niż fizelinowe);
  • duża podpaska (najlepsza belli, bo bawełniana);
  • gumka do włosów lub opaska (w zależności od długości włosów do ich związania, by nie przeszkadzały i oblepiały nam twarzy; spinki nie zdają egzaminu, rozpinają się, ugniatają);
  • pomadka/ błyszczyk do ust (w celu nawilżenia; gdy się robi oddechy, usta szybko wysychają);
  • woda niegazowana do picia, najlepiej z ustnikiem (ok. 1l powinno wystarczyć, chyba, że jesteś przyzwyczajona do dużych ilości płynów tzn. w ciągu dnia wypijasz ok 2-3 l wody, wtedy może być potrzebna większa ilość; jak zostanie poprosisz o przełożenie do dużej torby);
  • cukierki do ssania;
  • coś do jedzenia dla osoby towarzyszącej (w stresie i całym tym zamieszaniu nie ma czasu na jedzenie, a przy porodzie można spędzić naprawdę trochę czasu; by uniknąć zasłabnięcia osoby towarzyszącej, warto mieć dla niej prowiant);
  • kawa w termosie lub inny napój dla osoby towarzyszącej (by była na tyle rześka by mogła w każdej chwili pomóc przyszłej mamie);
  • ewentualnie swój własny olejek do krocza (więcej o olejku znajdziesz tutaj);
  • kosmetyczka z potrzebnymi przyborami do umycia się po porodzie, a w niej: płyn/żel do umycia oraz podmycia; pasta i szczoteczka do zębów, krem do twarzy, coś do czesania, szampon do włosów oraz inne potrzebne ci przybory, których używasz do swojej codziennej toalety) - kosmetyczkę przekładasz do torby dużej czyli tej która zostaje z tobą w szpitalu;
  • ręcznik kąpielowy do wytarcia;
  • koszulka po porodzie.
Dobrze jest zjeść coś lekkiego przed wyjazdem do szpitala.

Dodatkowo dla maleństwa zapakować oddzielną torbę, tak aby tatuś, który najczęściej towarzyszy mamie w tak doniosłej chwili mógł bez przeszkód podać ubranko położnej (dotyczy to obu rodzai porodów). W tej torbie powinny znaleźć się następujące rzeczy dla noworodka:
  • pampersy;
  • kocyk lub becik lub rożek;
  • skarpetki (niezbyt obcisłe);
  • body;
  • rękawiczki (osłonki na rączki);
  • śpioszki;
  • czapeczka;
  • koszulka/kaftanik.

Wyprawka do szpitala - poród naturalny

W poprzednim poście dotyczącym wyprawki do szpitala wspominałam, że w zależności od tego jaki to będzie poród, należy przygotować inne rzeczy. Kontynuując ten temat, w kilku punktach przedstawię co dobrze by było wziąć ze sobą do szpitala na poród naturalny. Oczywiście należy pamiętać, żeby te rzeczy zapakować w oddzielną torbę, by osoba towarzysząca mogła ją już po wszystkim zabrać ze sobą, a ty zostaniesz tylko z najpotrzebniejszymi przedmiotami w szpitalu.

Proponuję spakowanie następujących przedmiotów:
  • T-shirt bawełniany (dobrze by nie był zbyt krótki, aby przy każdym kucaniu nie podwijał się za bardzo; z kolei za długiego lepiej też nie brać, bo wtedy przy kucaniu czy klękaniu będzie przeszkadzał, ograniczał ruchy; może być to "stary" podkoszulek twojego partnera, po wszystkim nie będzie już się nadawał do niczego);
  • kapcie/klapki (najlepiej takie jak na basen; niekoniecznie japonki);
  • szare skarpetki (by było ciepło w stopy; białe zaraz zrobią się szare, także taki kolor będzie najodpowiedniejszy);
  • siateczkowe majteczki (będą lepsze niż fizelinowe);
  • duża podpaska (najlepsza belli, bo bawełniana);
  • gumka do włosów lub opaska (w zależności od długości włosów do ich związania, by nie przeszkadzały i oblepiały nam twarzy; spinki nie zdają egzaminu, rozpinają się, ugniatają);
  • pomadka/ błyszczyk do ust (w celu nawilżenia; gdy się robi oddechy, usta szybko wysychają);
  • woda niegazowana do picia, najlepiej z ustnikiem (ok. 1l powinno wystarczyć, chyba, że jesteś przyzwyczajona do dużych ilości płynów tzn. w ciągu dnia wypijasz ok 2-3 l wody, wtedy może być potrzebna większa ilość; jak zostanie poprosisz o przełożenie do dużej torby);
  • cukierki do ssania;
  • coś do jedzenia dla osoby towarzyszącej (w stresie i całym tym zamieszaniu nie ma czasu na jedzenie, a przy porodzie można spędzić naprawdę trochę czasu; by uniknąć zasłabnięcia osoby towarzyszącej, warto mieć dla niej prowiant);
  • kawa w termosie lub inny napój dla osoby towarzyszącej (by była na tyle rześka by mogła w każdej chwili pomóc przyszłej mamie);
  • ewentualnie swój własny olejek do krocza (więcej o olejku znajdziesz tutaj);
  • kosmetyczka z potrzebnymi przyborami do umycia się po porodzie, a w niej: płyn/żel do umycia oraz podmycia; pasta i szczoteczka do zębów, krem do twarzy, coś do czesania, szampon do włosów oraz inne potrzebne ci przybory, których używasz do swojej codziennej toalety) - kosmetyczkę przekładasz do torby dużej czyli tej która zostaje z tobą w szpitalu;
  • ręcznik kąpielowy do wytarcia;
  • koszulka po porodzie.
Dobrze jest zjeść coś lekkiego przed wyjazdem do szpitala.

Dodatkowo dla maleństwa zapakować oddzielną torbę, tak aby tatuś, który najczęściej towarzyszy mamie w tak doniosłej chwili mógł bez przeszkód podać ubranko położnej (dotyczy to obu rodzai porodów). W tej torbie powinny znaleźć się następujące rzeczy dla noworodka:
  • pampersy;
  • kocyk lub becik lub rożek;
  • skarpetki (niezbyt obcisłe);
  • body;
  • rękawiczki (osłonki na rączki);
  • śpioszki;
  • czapeczka;
  • koszulka/kaftanik.

piątek, 20 kwietnia 2012

Kwiaty na wiosnę

Kwiaty ciąg dalszy, czyli fimo 2. Rano dokończyłam te oto kolczyki.
Pierwsze jako kolczyki wiszące, wykonane zostały z masy w kolorze seledynowym (nr 50) i żółtym (nr 16). 



Dostępne bezpośrednio u mnie.

Do drugich, tym razem sztyftów, zastosowałam pomarańczową masę nr 42.



Dostępne bezpośrednio u mnie.

Również sztyfty, ale tym razem w kolorze różowym. Do wykonania użyta została masa nr 22.



Dostępne bezpośrednio u mnie.

Kwiaty na wiosnę

Kwiaty ciąg dalszy, czyli fimo 2. Rano dokończyłam te oto kolczyki.
Pierwsze jako kolczyki wiszące, wykonane zostały z masy w kolorze seledynowym (nr 50) i żółtym (nr 16). 



Dostępne bezpośrednio u mnie.

Do drugich, tym razem sztyftów, zastosowałam pomarańczową masę nr 42.



Dostępne bezpośrednio u mnie.

Również sztyfty, ale tym razem w kolorze różowym. Do wykonania użyta została masa nr 22.



Dostępne bezpośrednio u mnie.

Róże z fimo

Wczoraj w końcu udało mi się zmobilizować do wypalenia róż z masy fimo
Te róże wykonane zostały z czerwonej masy o nr 24:


 Dostępne bezpośrednio u mnie.

Do stworzenia lawendowych róż - sztyftów zastosowałam masę o nr 62:


Dostępne bezpośrednio u mnie.

Róże z fimo

Wczoraj w końcu udało mi się zmobilizować do wypalenia róż z masy fimo
Te róże wykonane zostały z czerwonej masy o nr 24:


 Dostępne bezpośrednio u mnie.

Do stworzenia lawendowych róż - sztyftów zastosowałam masę o nr 62:


Dostępne bezpośrednio u mnie.

środa, 18 kwietnia 2012

Wyprawka do szpitala czyli Szkoła rodzenia cz. 2

W tej części chciałabym podać krótki spis rzeczy, jakie należy ze sobą zabrać do szpitala do porodu.
Każdy szpital może wymagać od ciebie innych dokumentów, jednak standardowo potrzebujesz mieć przy sobie:
  • Kartę przebiegu ciąży;
  • Dowód osobisty lub inny dokument identyfikacyjny; 
  • Wyniki ostatnich badań lekarskich (mocz, morfologia, Hbs, WR, USG -  dobrze by było z okolic 36 tygodnia ciąży, Grupa Krwi, Posiew)
  • Dokument poświadczający ubezpieczenie;
  • Opisy ewentualnych konsultacji (np. okulistycznych, kardiologicznych itp.);
  • Wypisy z ewentualnych wcześniejszych pobytów w szpitalu;
  • Dodatkowo, przy wypisie Paniom, które korzystają, na podstawie Kodeksu Rodzinnego z zapisów dotyczących z góry uznania ojcostwa męża, potrzebny będzie do wglądu akt małżeństwa. 
 Wskazówki:
  1. Pakując się miej na uwadze, że w szpitalu standardowo przebywa się nie dłużej niż 3 doby, zatem nie ma sensu nadmiernego wypychania torby - trudniej ci będzie znaleźć tego co ci naprawdę w tych dniach będzie potrzebne. 
  2. Z zapakowaniem torby nie czekaj do ostatniej chwili. O terminie przewidywanego porodu każda z nas wie już od dawna. Im bliżej tego terminu, jesteśmy bardziej nerwowe, pełne oczekiwania i nie myślimy o niczym innym, tylko kiedy w końcu zobaczę swoje maleństwo. Dlatego też, zbyt późno pakując się, może okazać się, że nie zabrałaś ze sobą tego na czym ci najbardziej zależało, a co było bardzo ważne.  
  3. Pakując torbę rób to w kolejności odwrotnej tzn. na spód te rzeczy, które używać będziesz później, a te najpotrzebniejsze, używane w pierwszej kolejności należy spakować na wierz. Do takich rzeczy należą tutaj również dokumenty. 
  4. Dobrze jest, aby do porodu naturalnego przygotować torbę, w której znajdą się rzeczy przeznaczone tylko na tą chwilę. Uniknie się wiele stresu a i rozbebłanej torby. Tą torbę, osoba towarzyszą ci przy porodzie będzie mogła zabrać do domu, nie będzie już potrzebna na kolejny czas pobytu w szpitalu. 
  5. Warto również zapakować, w oddzielną torbę pierwsze ubranko dla dziecka (tak aby tatuś, czy inna osoba towarzysząca lub zwyczajnie położna mogła bez trudu ją znaleźć). Będzie ona spokojnie czekała w twoim głównym bagażu. Dobrze jest taką torbę również opisać w celu łatwiejszej identyfikacji. To samo możesz zrobić z przyborami toaletowymi, wtedy nie będzie problemu z grzebaniem w torbie by znaleźć te przybory. Może to szczególnie stanowić problem po cesarce. 
  6. Zabierając ze sobą elektronikę, typu kamera, aparat fotograficzny czy zwyczajnie telefon, pamiętaj aby sprawdzić, czy są naładowane baterie, masz w torbie ładowarkę do telefonu, a w aparacie czy kamerze wystarczająco dużo wolnej pamięci.  
W kolejnym poście opisze jakie zabrać ze sobą rzeczy w zależności od tego czy to będzie poród siłami natury czy też z góry zaplanowana cesarka. 

Wyprawka do szpitala czyli Szkoła rodzenia cz. 2

W tej części chciałabym podać krótki spis rzeczy, jakie należy ze sobą zabrać do szpitala do porodu.
Każdy szpital może wymagać od ciebie innych dokumentów, jednak standardowo potrzebujesz mieć przy sobie:
  • Kartę przebiegu ciąży;
  • Dowód osobisty lub inny dokument identyfikacyjny; 
  • Wyniki ostatnich badań lekarskich (mocz, morfologia, Hbs, WR, USG -  dobrze by było z okolic 36 tygodnia ciąży, Grupa Krwi, Posiew)
  • Dokument poświadczający ubezpieczenie;
  • Opisy ewentualnych konsultacji (np. okulistycznych, kardiologicznych itp.);
  • Wypisy z ewentualnych wcześniejszych pobytów w szpitalu;
  • Dodatkowo, przy wypisie Paniom, które korzystają, na podstawie Kodeksu Rodzinnego z zapisów dotyczących z góry uznania ojcostwa męża, potrzebny będzie do wglądu akt małżeństwa. 
 Wskazówki:
  1. Pakując się miej na uwadze, że w szpitalu standardowo przebywa się nie dłużej niż 3 doby, zatem nie ma sensu nadmiernego wypychania torby - trudniej ci będzie znaleźć tego co ci naprawdę w tych dniach będzie potrzebne. 
  2. Z zapakowaniem torby nie czekaj do ostatniej chwili. O terminie przewidywanego porodu każda z nas wie już od dawna. Im bliżej tego terminu, jesteśmy bardziej nerwowe, pełne oczekiwania i nie myślimy o niczym innym, tylko kiedy w końcu zobaczę swoje maleństwo. Dlatego też, zbyt późno pakując się, może okazać się, że nie zabrałaś ze sobą tego na czym ci najbardziej zależało, a co było bardzo ważne.  
  3. Pakując torbę rób to w kolejności odwrotnej tzn. na spód te rzeczy, które używać będziesz później, a te najpotrzebniejsze, używane w pierwszej kolejności należy spakować na wierz. Do takich rzeczy należą tutaj również dokumenty. 
  4. Dobrze jest, aby do porodu naturalnego przygotować torbę, w której znajdą się rzeczy przeznaczone tylko na tą chwilę. Uniknie się wiele stresu a i rozbebłanej torby. Tą torbę, osoba towarzyszą ci przy porodzie będzie mogła zabrać do domu, nie będzie już potrzebna na kolejny czas pobytu w szpitalu. 
  5. Warto również zapakować, w oddzielną torbę pierwsze ubranko dla dziecka (tak aby tatuś, czy inna osoba towarzysząca lub zwyczajnie położna mogła bez trudu ją znaleźć). Będzie ona spokojnie czekała w twoim głównym bagażu. Dobrze jest taką torbę również opisać w celu łatwiejszej identyfikacji. To samo możesz zrobić z przyborami toaletowymi, wtedy nie będzie problemu z grzebaniem w torbie by znaleźć te przybory. Może to szczególnie stanowić problem po cesarce. 
  6. Zabierając ze sobą elektronikę, typu kamera, aparat fotograficzny czy zwyczajnie telefon, pamiętaj aby sprawdzić, czy są naładowane baterie, masz w torbie ładowarkę do telefonu, a w aparacie czy kamerze wystarczająco dużo wolnej pamięci.  
W kolejnym poście opisze jakie zabrać ze sobą rzeczy w zależności od tego czy to będzie poród siłami natury czy też z góry zaplanowana cesarka. 

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Smak owoców

Hmm, aż ślinka leci jak sobie pomyślę o truskawkach, czereśniach albo malinach. Oczywiście można je kupić już teraz, ale to nie to samo co "nasze" owoce. Aby umilić sobie czas oczekiwania polecam:







Wystawione na szafie lub mojeciuchy.
Dostępne również bezpośrednio u mnie na roznosci.vivien@gmail.com