Jakiś czas temu prezentowałam tą oto bransoletkę. Zostałam poproszona o wykonanie do niej naszyjnika. Chętnie podjęłam się wyzwania.
Nie ukrywam, że dość długo się z nim zmagałam. Początek dłużył mi się niemiłosiernie, jednak w miarę postępu, igła pracowała coraz szybciej, aż do wymaganej długości. W sumie wyszło tego 65 cm :)
A tu już razem z bransoletką:
Pięknie dziękuję za wasze odwiedziny :)
Życzę dużo zdrówka :)