sobota, 17 listopada 2012

Konkursowo - papierowo

Nasz buraczek brał udział w dwóch konkursach szkolnych. Terminy były napięte, ale się udało na czas je wykonać :) Oczywiście jak to zwykle bywa w tego typu pracach, trochę żeśmy się sprzeczały. Ja jak to mama, muszę swoje pogadać, podpowiedzieć, ponudzić i ponarzekać :P Nie nie, żartuje, aż tak źle nie jest. Do takich zrzęd raczej nie należę, nie mniej trochę pogadałam co to staranności wykonania, bo z klejem trzeba delikatnie ;)

Do rzeczy... Pierwsza praca pt. "Jesień ukryta w kołach" miała być wykonana w technice origami kołowym płaskim w formacie A3. Konkurs dla dzieci w młodszych klasach, zatem na razie przestrzenna forma nas nie obowiązuje. Najpierw trochę czasu zmarnowałyśmy na wymyślanie koncepcji. Parę ich było. Córka miała swoją wizję (i dobrze, bo to konkurs dla dzieci nie dla dorosłych), ja swoją. Suma sumarum w praktyce i tak improwizacja. W trakcie prac powstawały nowe pomysły (to pieska, to ptaszka itd). Powiem, że pierwsze 2 godziny pracy były super, po tym czasie obie miałyśmy już dosyć. W końcu ile można siedzieć i wyklejać. Zostawiłyśmy na następny dzień. Też zeszło ze 2 godziny. I znowu przesyć. Do pracy podchodziłyśmy 4 razy, ze względu na poziom szczegółowości pracowałyśmy nad nią ponad 6 godzin. Chciałam, aby córka jak najwięcej sama zrobiła, stąd pewnie taki długi czas wykonania. Kryteria jakie brane były pod uwagę to m.in. staranność wykonania, wrażenia artystyczne. Należy dodać, że miała to być jakaś scenka. Nasz to grzybobranie.
Najbardziej z tej pracy podobają mi się wykonane przez córkę drzewka. Według mnie są rewelacyjne i dobrze oddają klimat jesieni. 

Druga praca wzięła udział w konkursie na szkolną maskotkę. Pierwotnie miała być sowa, ale dowiedziałyśmy się, że dobra koleżanka z klasy już ją wykonała, więc nie chciałyśmy powielać. Zrobiony został psiak. Może odbiega trochę od wymagań konkursowych, ale już nie miałyśmy czasu na wymyślenie czegoś innego. (trzeba było pracę oddać nazajutrz). Maskotka miała być wykonana w formie przestrzennej - dla starszych klas lub w formie płaskiej dla młodszych wraz z instrukcją uszycia. Maskotka miała oddawać charakter szkoły, a że nasza, jak to większość mówi jest najlepsza na świecie :P zatem kolorowa, uśmiechnięta praca może zostanie odebrana pozytywnie i wpasuje się w klimat szkolny. 
I jak wam się podobają prace?

1 komentarz: