Wybaczcie, że nie było mnie tak długo, święta zrobiły swoje a i chorobowy tydzień był. Dzisiaj na szczęście już lepiej :) Także powoli nadrabiam zaległości.... mam zamiar też u was trochę pobuszować :)
Chyba już wszyscy zmęczeni jesteśmy walorami pogodowymi. Brakuje nam słoneczka, ciepełka, zapachów roślin, a chyba przede wszystkim zrzucenia z siebie tych dodatkowych warstw ubrań i obuwia. By choć trochę dotknąć można było wiosnę, zrobiłam kilka filcowych broszek. Na razie się rozkręcam, więc prezentuję tylko 5 (reszta w przygotowaniu).
Chabrowo-niebieska:
Czerń i soczysta zieleń:
Fioletowo-wrzosowa:
Fiolet i słoneczny żółty:
Czerwona:
Zbiorczo:
Czerwona na zbiorcze zdjęcie się nie załapała, bo już poleciała w świat :)
Wszystkim, którzy kliknęli "polubienie" na fb serdecznie dziękuję :)
Nadal gorąco do tego zachęcam :)
Życzę udanego weekendu :)
wszystkie ładne,ale niebieska skradła moje serce:)
OdpowiedzUsuńCiekawa forma, mój faworyt to fioletowa, pięknie i tak wiosennie u ciebie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe broszki. Dziękuję za odwiedziny i udział w Candy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń