Truskawki uwielbiam, ale jestem w 100% przekonana, że nie jestem jedyna, która tak ma :P
Niestety muszę się troszkę ograniczać, ze względu na karmienie, ale są tak kuszące, że ciężko czasami jest mi sobie odmówić.
Kuszą mnie przede wszystkim swoim wyglądem, ale nie tylko. Wyczuwam zapach na odległość. Dzisiaj podczas spaceru przechodziła koło mnie nieznajoma musiałam się za nią obejrzeć, a jakże, a to właśnie za sprawą niesamowitego aromatu truskawkowego wydobywającego się z łubianki.
By mi nie było przykro (sezon truskawkowy niebawem za nami) postanowiłam kilka uwiecznić na dłużej.
W tym owocowym nastroju powstała bransoletka szydełkowo-koralikowa cherry, a to za sprawą koralików Opaque-Lustered Cherry. Oczywiście nie mogło zabraknąć owocowego akcentu w postawi wisienkowego charms'a.
Toho 11/0 na 6 koralików w rzędzie. Oprócz cherry jest i banan oraz morela ;p czyli Ceylon Banana Cream oraz Ceylon Apricot.
Śliczna bransoletka, a jakie ma smakowite kolorki.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim Candy i pozdrawiam!:)
Piękna,pasuje do tych truskawek :)
OdpowiedzUsuń